Chyba minęła mi trochę grudniowa ekscytacja z pisania bloga kulinarnego. To głównie w związku z częścią fotografowaną. Bo ciągle coś gotuję, ale nie-fotogeniczność moich potraw i nieumiejętność obsługi aparatu po prostu mnie przerastają. Tak coś poprzestawiałam, że teraz w programie manualnym wychodzą zupełnie czarne zdjęcia. Ostatnio gotuję same pyszne zupy (z ciecierzycą i szpinakiem,krupniki jęczmienne i jaglane, grzybowe), ale jakoś nie udało mi się ich do tej pory utrwalić. Szarówa za północno-wschodnim oknem wcale nie pomaga. Także na krupnik jaglany zapraszam do
Trufli :) Jeśli się jeszcze dziś zbiorę, to opublikuję przepis na knysze kapuściane. Póki co popijam herbatę z bergamotką, czyli domowy earl grey :) Bergamotkę udało mi się zakupić na
farmie Camilli Plum (tak, w końcu udało mi się ją odwiedzić, ale byłam zbyt nieśmiała, żeby do niej zagadać; następnym razem;)) Bergamotka jest nazywana pomarańczą, ale jak dla mnie ma ona więcej wspólnego z cytryną, i w smaku i w wyglądzie. Być może są jest jej kilka odmian. Na zdjęciu co prawda tego nie widać, ale jej kolor jest ładniejszy od cytryny, głębszy i cieplejszy.
1. Do kubka lub imbryka wsypać potrzebną nam ilość herbaty liściastej (polecam Yunan)
2. Dodać startą lub pokrojoną skórkę porządnie wymytej bergamotki (ja na jeden kubek użyłam ok. pół łyżeczki świeżej skrojonej skórki, ale suszona też będzie dobra).
3. Zalać wrzątkiem i zaparzać przez kilka minut.
4. Dodać kilka kropel soku z bergamotki i miodu do smaku.
Olu, nie przejmuj się zdjęciami, pokazuj te zupy no! :))
OdpowiedzUsuńMyślałam, że to cytryna:P Nie wiedziałam, że bergamotka to owoc! A zdjęcia teraz większości kiepskie wychodzą z przyczyn wiadomych;)
OdpowiedzUsuńPaulino, zdjęcia w ataku rozpaczy zostały skasowane :( ale wcale nie załuję tego czynu :) na tą z ciecierzycą dam przepis bez zdjęcia, bo naprawdę warto, a z pozostałymi zobaczymy.
OdpowiedzUsuńNieśka, ja chyba też nie wiedziałam,ale trudno mi teraz powiedzieć z czym mi się kojarzyła. i dopiero po zakupie dowiedziałam się z czego robi się earl grey ;)
napiszcie skąd wziąć ten owoc cytrusowy zwany bergamotka ?
OdpowiedzUsuńSkąd wziąść ten grysik bergamotkowy :(
OdpowiedzUsuń