Od dzisiaj przywołujemy Wiosnę!
Co z tego, że za oknem sztormowo, a nasze, zazwyczaj spokojne morze pieni się i burzy.
I do tego śniegiem straszą!
Weekend był co prawda słoneczny, ale to słońce jedynie przez okno można było podziwiać, albowiem istaniała możliwość wywiania na drugą półkulę.
A ja potrzebuję tego ciepła na policzku, zapachu kwitnącej gałązki jabłoni i zielonej trawy, na której mogę się położyć z książką.
Już niedługo, wiem to.
A w niedzielę, ze słońcem za oknem można utoczyć pyszne kulki, zamiast batoników.
Można wysadzić zapomniane, zagubione i odnalezione cebulki w garnkach na balkonie.
Ewentualnie, można też się zainspirować tym, co robią inni. Video z otwarcia w Wilnie wystawy zdjęć "To Touch Palestine".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz