czwartek, 4 października 2012

Czekoladowe ciasto daktylowe, bezglutenowe.

Bardzo proste i pyszne ciasto, w dodatku bez wyrzutów. Bez glutenu i prawie bez cukru, poza tym zawartym w gorzkiej czekoladzie. I jeszcze nie trzeba się martwić, że zje się za dużo, bo podane proporcje starczą na jedno, raczej małe ciasto. Wypiek wyszedł mocno czekoladowy i niezbyt słodki. W zasadzie to nawet się tym zdziwiłam, bo przed upieczeniem wydawało mi się, że dodałam trochę za dużo daktyli. Jednak okazało się, że po upieczeniu dominuje gorzka czekolada. Moja miała 90% kakao i następnym razem użyłabym chyba mniej wytrawnej czekoladowy, bo ostatnio zauważyłam, że to chyba jednak nie mój smak. Użyłam migdałów, ale chyba warto też spróbować np. z orzechami laskowymi.
Przepis pochodzi z bloga Kristinas Madunivers. Z małymi modyfikacjami.



Bezglutenowe ciasto czekoladowe

3 białka
100g migdałów
100g gorzkiej czekolady (w oryg. było 125g)
150g daktyli 

Migdały zmielić w malaskerze, następnie dodać czekoladę i daktyle, rozdrobnić. W wersji bez malaskera, migdały zmielić lub bardzo drobno posiekać a następnie rozgnieść. Czekoladę zetrzeć na tarce, daktyle posiekać. Białka ubić na sztywno, dodać do masy czekoladowej, delikatnie wmieszać (zrobiłam to ręcznie, masa czekoladowa jest bardzo gęsta). Piec w 180 stopniach C ok. 30-40 min.  Można zrobić też krem na wierzch, ja tego nie zrobiłam. To by już była rozpusta ;)

Krem:
30g gorzkiej czekolady
125 ml śmietany 36%

Śmietanę ubić, posmarować nią ciasto i posypać startą czekoladą. Ale to już jest rozpusta.
Wielbicielom daktylowych, bezglutenowych ciast polecam również ten przepis.
A zaraz dodam jeszcze jeden przepis, na małe co nieco, które powstało przy okazji dzisiejszego ciasta. Bo nie mogę czekać do jutra, żeby się nim podzielić.

3 komentarze:

  1. Czekoladowe ciacho...PYCHA!!! :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Aż się nie chce wierzyć, że tak wyrosło z samych białek!
    Zrobię:)

    OdpowiedzUsuń
  3. no właśnie za bardzo nie wyrosło, wzwyż ma dokładnie 2 centymetry :) na zdjęciu jest malutki kawałek i może dlatego wygląda na wyrośnięte. ale rób, rób :)

    OdpowiedzUsuń

Gâteau Marcel

W grudniu zapowiadałam przepis na ten czekoladowy cud, ale w grudniu mi to nie wyszło. Grudzień w ogóle był raczej do niczego. Kończeni...