Co prawda zdjęcia z zeszłej zimy (gdy wywołałam klisze była już wiosna;), to zapewniam, że aura jest bardzo podobna. Na zdjęciach, zdaje się, Rågeleje i Heatherhill.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Gâteau Marcel
W grudniu zapowiadałam przepis na ten czekoladowy cud, ale w grudniu mi to nie wyszło. Grudzień w ogóle był raczej do niczego. Kończeni...
-
W tym roku święta spędziliśmy z przyjaciółmi w Danii, w towarzystwie polsko-niemiecko-litewsko-marokańskim. Ode mnie był barszcz z uszkami i...
-
Ten chleb pieczemy codziennie w pracy. Ja w zasadzie wyrabiam tylko na niego ciasto w porcji przemnożonej przez 10, a gdy przychodzę...
brrrr...
OdpowiedzUsuńNiestety to nie moja pora roku i nie potrafię się nią zachwycać.
uwierz mi, moja zdecydowanie też nie!:)
OdpowiedzUsuń