Zielony olej to kolejny sposób na zachowanie wiosny na trochę dłużej. W lodówce można go przechowywać do 2-3 tygodni, po tym czasie się utleni i straci smak. Dużo dłużej można go trzymać w zamrażarce. Taki olej można ukręcić ze wszelkich zielonych ziół i chwastów, ja do tej pory robiłam taki z czosnku niedźwiedziego i lubczyku, podagrycznika, czosnaczku, a również rukoli. Wykorzystać go można na wiele sposobów: do wykańczania dań olejowym kleksem, w sosach sałatkowych, albo właśnie do ukręcenia majonezu, na który właśnie dzisiaj mam dla Was przepis. Najbardziej smakował mi majonez na czosnku niedźwiedzim, doskonały do kanapek, lepszy niż aioli! No i zdecydowanie polecam do świątecznego jajka.
A w tle Fru Kålros, czyli Pani Kapusta mówi Dzień dobry! |
Zielony olej
porządny pęczek chwastów lub ziół (np.: czosnek niedźwiedzi, czosnaczek, podagrycznik, lubczyk, rukola, nać pietruszki lub koperek)
250 ml neutralnego w smaku oleju (rzepakowy lub z pestek winogron)
Zioła posiekać z grubsza, zalać olejem i jak najdrobniej zblendować. Tak otrzymany olej przecedzić przez sitko, dla otrzymania klarownego płynu - przez gazę i sitko, nawet kilka razy. Przechowywać w szklanej butelce lub słoiku w lodówce, do trzech tygodni.
Zielony majonez
jedno kurze białko
ok. 250 ml zielonego oleju
łyżka octu jabłkowego (np. aromatyzowanego przytulią wonną)
2 szczypty soli
ewentualnie łyżeczka musztardy
Wszystkie składniki wlać do plastikowej miski i zblendować do powstania jednolitej emulsji. Spróbować i w razie potrzeby dodać soli lub octu, musztardy. Przechowywać do tygodnia w lodówce.
Jeżeli używamy oleju z czosnku niedźwiedziego lub czosnaczku, inne przyprawy nie będą niezbędne i otrzymamy majonez o delikatnie czosnkowym smaku. W przypadku innych olejów dodatkowe przyprawy mogą się przydać, jak np.: musztarda czy pieprz.
Aaa! Więc to jest czosnaczek!... Właśnie wczoraj dumałam: co to u mnie sobie tak pięknie rośnie i zaczyna kwitnąć...
OdpowiedzUsuńZielony majonez - super pomysł! :)
ponoć najlepiej jeść przed zakwitnięciem, bo potem gorzknieje!
Usuńzielony majonez jest piękny :)
OdpowiedzUsuńwłanie koleżanka stwierdziła, że w realu wygląda lepiej niż na tym zdjęciu :)
UsuńNie ma tu u mnie czosnaczka :( Ewa
OdpowiedzUsuńSwietny pomysł....zawita w mojej kuchni..dziękuję.
OdpowiedzUsuńJeszcze mam pytanie takie cienkie rurkowate roslinki w lesie...podobne do szczypiorku,nawet tak pachną i podobnie smakują...co to???? Pozdrawiam kozela
Allium schoenoprasum czyli czosnek szczypiorek, zwany dzikim szczypiorkiem :)
UsuńCzekam na czosnaczka i robię!
OdpowiedzUsuńnie musisz czekać, w sumie większość chwastów się nada, najlepsze te o charakterystycznym smaku :)
UsuńMam go mnóstwo.A czy suszenie ma sens?
OdpowiedzUsuńKtorego? Niedzwiedziego, czosnaczka czy podagrycznika? Suszenia nie polecam, moze ewentualnie w malej ilosci do soli ziolowej. Polecam za to kiszenie, wszystkich trzech.
OdpowiedzUsuń