Jagody z bazylią, koktajl
czarne jagody
kilka gałązek bazylii
kozia serwatka
ewentualnie miód do dosłodzenia
Jagody zblendować z bazylią, rozrzedzić serwatką.
czwartek, 24 lipca 2014
Jagody, bazylia, nienasycenie.
Z wakacji wróciłam z niedosytem. Niedosytem rodziny, przyjaciół, odpoczynku, bobu, kurek i jagód. Jeździłam jak głupia z miejsca na miejsce, nie było czasu by usiąść, wyłączyć komputer i nazbierać bobu z ogródka. Następnym razem pojadę na prawdziwe wakacje, nie będę się przejmować niczyimi problemami, nie ruszę się z miejsca. Tymczasem żałuję tych wszystkich jagód, których nie zjadłam.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Gâteau Marcel
W grudniu zapowiadałam przepis na ten czekoladowy cud, ale w grudniu mi to nie wyszło. Grudzień w ogóle był raczej do niczego. Kończeni...
-
Wcale się z Inez nie umawiałyśmy, gdy ona pisała o szyszkowej akcji , a ja planowałam serię sosnowych wpisów w styczniu. Ale ponoć ... -
W grudniu zapowiadałam przepis na ten czekoladowy cud, ale w grudniu mi to nie wyszło. Grudzień w ogóle był raczej do niczego. Kończeni...
Olu, wszystkie osoby które znam, a które mieszkają poza Polską, mają ten sam problem: cały rok marzeń na temat pobytu w domu/kraju a potem cały urlop w rozjazdach i już nie starcza czasu na spełnienie marzeń... Widzę ten problem i z drugiej strony: ja też mam marzenia co do pobytu córci w domu. Na ogół niewiele z tego się spełnia... Ponieważ obserwuję ten problem już w kilku pokoleniach, to nie wiem czy jest na to rada... :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie dziś kupiłam jagody i zaraz zabieram się do robienia koktajlu. Bez koziej serwatki. Jagody z bazylią - powinno być pyszne. :)
ojej, byłam pewna, że już dawno temu tu opisałam, musiało się nie opublikować :( następnym razem jadę na prawdziwy urlop, a jak ktoś chce, to może mnie w końcu odwiedzić ;)
UsuńHa! Ja w tym roku, poza obowiązkowymi odwiedzinami u Babć, robiłam, co chciałam. I to przez całe trzy tygodnie! Kto to słyszał, żeby na wakacjach przygotowywać 61 słoiczków zapraw ;) A ja przygotowałam, i jestem przeszczęśliwa. Teraz z zachwytem patrzę na moją skrzyneczkę (część słoiczków zostawiłam Mamie) i się zastanawiam, od czego zacząć :)
OdpowiedzUsuńUważam, że warto powiedzieć: "jestem na wakacjach", i właśnie tak się zachowywać. Bo w końcu... To są wakacje, prawda? :)
A koktajl musiał być pyszny :)
słoików zazdroszczę szczerze! mnie się udało przemycić kilka nastawów nalewkowych i octowych ;)
Usuńniecodzienne połączenie smaków, ciekawe :)
OdpowiedzUsuńnowa klasyka, podpatrzone w jakiejś kawiarni ;)
Usuń