Okazało się, że procedura jest banalnie prosta, a efekt całkiem satysfakcjonujący. Przed zamrożeniem masa lodowa przypominała mi duński "guf", czyli taką niezidentyfikowaną różową słodką masę, z którą Duńczycy lubią swoje lody, na którą ja się dawno temu raz nabrałam, nie mając pojęcia co to jest i tylko przytakując ;)
Sekret tkwi w tym, żeby lodów nie zamrozić na kamień, powinny być lekko miękkie, wtedy mają najlepszą, niebiańską konsystencję :) Dlatego nie trzymałabym ich na noc w lodówce, a zrobiła rano i po południu byłyby jak znalazł.
Lody malinowe
3 białka kurze (używam surowych, Duńczycy pasteryzowanych)
2 dojrzałe, słodkie banany
1-2 kubki malin (do lodów używam mrożonych)
Banany pokroić w mniejsze kawałki lub lekko utłuc za pomocą tłuczka do ziemniaków. Białka ubić na bardzo sztywno, aż zmienią konsystencję. Dodać do nich banany i maliny (mrożone można trochę rozkruszyć), miksować do rozdrobnienia. Maliny dodawać według uznania, do uzyskania zadowalającego smaku lub koloru. Można mrozić w misce by co pół godziny miksować (swoje zmiksowałam raz a następnie przełożyłam do mniejszych pojemników), można od razu przełożyć do miseczek czy też foremek. Moje lody było gotowe po ok. 3 godzinach, wszystko zależy od naszego zamrażalnika.
****************
Jutro zapraszam wszystkich zainteresowanych ekologicznym czosnkiem polskim, mam dla Was dobre wiadomości!
****************
Świetne! I ten cudowny kolor :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Malwinna
dzięki, polecam ;)
UsuńMniam
OdpowiedzUsuńdokładnie :)
Usuńświetny pomysł:)
OdpowiedzUsuńteż mi się spodobał :)
UsuńHej!
OdpowiedzUsuńPrzypadkiem trafiłam na Twojego bloga :). Też mieszkam w Danii, więc to co piszesz jest mi bliskie. Myślę, że będę tu zaglądać, zapraszam też do siebie.
A odnośnie postu, nie wiedziałam, że z gufu robią lody, wiem, że się go ubija i podaje na lodach, jako dodatek, taką baaaardzo słodką pianę
witaj serdecznie! zawsze to raźniej w większym duńskim gronie :) ja robiąc te lody przypadkowo odkryłam jak się robi guf, jakoś wcześniej mnie to nie interesowało ;) też go znam jako ten dodatek do lodów, a tutaj mi sie tylko tak skojarzyło i okazało się, że słusznie :)
Usuń