A oto zapowiedziany pomysł na to, jak wykorzystać właśnie co przygotowane mleko kokosowe.
Przepis oparty na Superfood Haute Chocolate Sary Britton, z moim małym twistem.
Ostatnio zaopatrzyłam się w proszek maca, jest to korzeń bardzo prozdrowotnej andyjskiej roślinki. Więcej informacji w podanym poniżej linku, a ja dla zachęcenia powiem tylko, że jest to specyfik używany (również) jako afrodyzjak :) Zwiększa libido zarówno u kobiet, jak i mężczyzn.
Kokosowa czekolada na zdrowie
duży kubek mleka kokosowego
2 łyżeczki dobrego kakao (użyłam Valrhona, można użyć surowego)
1 łyżeczka kruszonych nasion kakaowca
1 łyżeczka proszku maca (info)
szczypta imbiru
szczypta chilli
2 szczypty cynamonu
pół łyżeczki esencji waniliowej (domowej)
1 dojrzały banan
W ten sposób zachowujemy wszystkie lecznicze właściwości składników.
Banan pełni tu rolę zarówno zagęszczającą jak i słodzącą, dlatego ważne jest, by był dojrzały.
Polecam eksperymentować z różnymi wariantami smakowymi.
Smacznego i na zdrowie!
Przepis dołączam do Czekoladowego Weekendu, którego w tym roku cudem nie przegapiłam :)
Pyszne eksperymenty!
OdpowiedzUsuńUwielbiam kakao na mleku kokosowym.
Przy takim pomyśle, to standardowe kakao faktycznie może być nudne:) Pyszna propozycja na Czekoweeknd :) bardzo dziękuję za przyłączenie się do zabawy :) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńCzy maca jest niezbędna do tego przepisu, ma jakieś szczególne znaczenie (zagęszcza czy coś) i czy można ją czymś zastąpić?
OdpowiedzUsuńTak w ogóle gdzie ten proszek kupić, bo od dawna o nim myślałam, odszedł w zapomnienie i o proszę, wraca :P
maca nie jest niezbedna, nie trzeba jej niczym zasępować, ja jej używam ze względu na właściwości lecznicze. swoją kupiłam na niemieckim ebayu albo amazonie, na allegro też jest, ale chyba dużo droższa.
OdpowiedzUsuń